Skalany Anioł

Na mojej skórze kurz tych chwil,
w których nieistnienie czuwa
na wyniosłym tronie buntu
cierniowa korona niczym pogarda
wbija się w skronie martwego życia
echo pustki odbija się od ściany płaczu
na której poczęły się bezwstydne myśli
kalające oblicze Anioła


Nechbet

Średnia ocena: 9
Kategoria: Życie Data dodania 2005-11-17 08:06
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Nechbet > < wiersze >
sylwek | 2005-11-17 09:52 |
zaparło dech w piersi
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się