***
Smutkiem patrzę przez okno,
Cień chmur po ziemi się snuje
Tęsknotę rzucam na wiatr
Do Ciebie po niebie wędruję.
W konarach drzew Cię szukam,
Wśród liści i traw wysokich
Do wszystkich drzwi pukam,
Do studni zaglądam głębokich.
Radosne wspomninia mnie wiodą,
W pamięci chwil pięknych tyle
Czy jeszcze się kiedyś spotkamy?
Czy przytulimy na chwilę?
Czy jeszcze raz serca nasze
W rytm jednej muzyki popłyną,
Czy nasze uczucia przetrwają
Czy też jak sen przeminą!
Marek N.
|