Ból nadchodzi nocą

Wewnątrz lochu bezbronności
Zakopana
Upadam
Oplątana kajdanami niemocy
Wtulona w okrutne odgłosy ciszy
Brutalnie rozbijającej się o ściany fosy
Dokąd gnasz moje ciało w poświacie nocy?
We władanie bierzesz obumierające kończy
Ku kresowi drogi zamknij moje oczy

Zgaś ostatni wschód po nocy (...)


Petunia

Średnia ocena: - Kategoria: Śmierć Data dodania 2009-10-19 10:56
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Petunia > < wiersze >
niewazne | 2009-11-04 14:37 |
Piękny, piękny i piękny. To tyle. :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się