Ból nadchodzi nocą
Wewnątrz lochu bezbronności
Zakopana
Upadam
Oplątana kajdanami niemocy
Wtulona w okrutne odgłosy ciszy
Brutalnie rozbijającej się o ściany fosy
Dokąd gnasz moje ciało w poświacie nocy?
We władanie bierzesz obumierające kończy
Ku kresowi drogi zamknij moje oczy
Zgaś ostatni wschód po nocy (...)
Petunia
|