bezsilna...
Niech zmarzną uczucia
oziębią się zmysły
niech szron łzy kryje
bo marne to wszystko
już nie chcę, nie mogę
mam dosyć, do diabła...
przeklęta przez ciebie
wciąż miotam się w latach
kim jesteś?
dlaczego? wciąż pytam, znów wołam!
mam za to milczenie
poniżam się cała..
na siebie się złoszczę
nie mogę tak dłużej!
co robić?
nie mogę z powrotem, daleko by wrócić?
a ty ? gdzie my?
Beti
|