nocy bezsenna

zbyt szybko porywasz dzień diamentowa nocy
czyniąc go rozległą senności równiną
zbyt mocno pragniesz ramieniem otoczyć
splatając mu skrzydła gwiazd pajęczyną

zbyt szczelnie zamykasz komnaty ciemności
gdzie dusze obłoków w grobowcach złożone
czekając wyroku, błagając litości
giną w imię świtu nieludzko ranione

zbyt chciwie żywisz się ronionymi łzami
skradając myśli pozbawiając tchu
w świecie gdzie żywot usłany różami
wiodą zaledwie duchy ziemi niebios mórz

zbyt łatwo przywołujesz obrazy przeszłości
jak ziarenka piasku rozsypując myśli
tych co spragnieni obłędu miłości
po sen
po ocalenie do ciebie przyszli


Judyta

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2009-10-27 20:52
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Judyta > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się