Anioł na wyspisku na wpół zgniłych marzeń.
Zatarty w brzegach pamięci
Jak kurz osadzony
Na wysypisku na wpół zgniłych marzeń
Stoi Anioł
Ze złamanym skrzydłem
Z wódką w ręce
Wydalony z Nieba
Za ukazanie prawdy
W kolorach ciemnej szarości
Obdarty z marzeń
Z resztkami zgnilizny we włosach
Wsciekły za niesprawiedliwość
Obiecuje w duszy zemstę
Tłustym cherubinom
Donosicielom Boga
W porywie ostatniego szału
Zrywa się
Upada martwy
Zhańbiony Anioł
Na wysypisku na wpół zgniłych marzeń
M.
|