*** [chowam się w twoich ramionach...]
(dla B.)
chowam się w twoich ramionach
dzikimi oczami spoglądam na niebo czy jeszcze jest czarne
skulona szlocham w odpowiedzi na jego grzmoty
wtulam się jeszcze bardziej w ciebie (nie odpychaj mnie)
ukrywając twarz w twych włosach ukrywając łzy
oddycham twoimi ustami bo moje ze strachu zapomniały jak
trzęsą się tylko jak na zimnie
mimo że ciepło od ciebie jak w najgorętszym południu lata
proszę zostań tak bo przy tobie jeszcze jakoś jestem
jeszcze jakoś pamiętam jak się nazywam
chociaż szepczę (pomiędzy łzami) tylko twe imię
lecz tak na prawdę obojętne mi czy to wszystko minie
bo wystarczą mi twoje dłonie
twój uśmiech i oczy swym brązem pochłaniające
Aicha
|