Przysięga
Pusty pokój,
Rozświetla błysk świec.
Zapach kadzideł zdążył już,
Rozprzestrzenić się po całym pokoju.
Po środku izby leży kobieta,
Jej ciało niczym papirus białe.
Obok niej klęczy mężczyzna,
Swoją dłonią maluje na jej ciele obraz.
Atrament to krew.
Para kochanków,
Która przyrzec chce sobie miłość aż po grób.
Składa obietnice ze swojej krwi,
Nie pozwolą by ktoś ich rozdzielił.
Historia taka jak wiele innych,
Jednak scenariusz już nie ten sam.
Nie wszyscy zdobywają się na odwagę,
By spisać woń ust i bicie serca... ot tak.
Vellamo
|