Przemyślenia o północy.
Szczęście jest wynikową atmosfer pomiędzy nami
Gdyż tak naprawdę nic nas nie łączy
Posklejane niedokładnie kawałki porcelany stanawią rozmowę
Niczym przecięciem szkłem jest twój dotyk
Nieważna przeszłość i to co nas łączyło
Z atłasowej teraźniejszości zamieniła się w jedwab chwila
Satynową wstążką związałam wspomnienia paląc je w deszczu marzeń
Bezszelestnie na me serce spada błękitnawy dym
Raniąc je mlecznoczekoladową pseudoobojętnością
Powracające do mego umysłu marzenia
Przywracające bajkę o Księciu z Bajki
Bezboleśnie ukazując, że byłeś pomyłką
M.
|