Nie wiem...

nienawidze płytkich ludzi czerpiących z życia garściami
nienawidzę tej niedoli której żeśmy towarzyszami
nienawidzę wszystkiego co między nami
chcę byśmy żyli, żyli planami

dlaczego prosty nie ambitny
ma to co by chciałby mądry wybitny
dlaczego kochanek ma przywileje
a ten co z tobą! za tobą kuleje

pamiętaj kochanek nie ma stracenia
pamietaj kochanek co róż was zmienia
ja sam bez ulgi żadnej przyznanej
kocham ciebie, choć nie pijanej

sam kochankiem niegdyś bywałem
bez odpowiedzialności sobie chulałem
i raniłem jak rania mnie teraz
i zranionym się sam czułem nieraz

mówisz, że zrzędze, ja chcę spokoju
kochanek nie zrzędzi on chce spokoju
My wszyscy chcemy tego samego
lecz brak nam środka, tego złotego.

Chcesz mej nostalgi, mego spełnienia
rzeknij żeś moja bez opamiętnienia


gorEL

Średnia ocena: 6
Kategoria: Inne Data dodania 2009-12-28 22:25
Komentarz autora: aj tam
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < gorEL > < wiersze >
Zatraconawjegooczach | 2010-06-15 16:42 |
piękny wiersz ;) widać,że masz pewien uraz do zycia ale pamiętaj,zawsze trzeba mieć nadzieje i zyć jakby świat miał się jutro skończyć ;-)
podszepty_gor | 2009-12-29 19:34 |
wiersz krzyczy cierpieniem ,niemoca ...mowia placimy rachunki za wszystkie postepki tu albo tam...czas zagoi rany i dnia ktoregos slonce znowu zaswieci inaczej..
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się