Paradoksalna miłość do siebie(jej)i(nas)

Robię sobie dobrze
co wieczór myśląc o śmierci
Zbrukana z błotem teraźniejszości
Czekam aż ktoś mnie czule popieści

Samotność moja kochanka
w tym naszym lesbijskim związku
powoli mnie wykańcza
wyrachowana suka

Utkwiłam w swojej głowie
w tonach myśli błota
A nawet jak wyjdę z mułu
to smród zostawię po sobie.




niewazne

Średnia ocena: 6
Kategoria: Inne Data dodania 2010-01-15 21:55
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < niewazne > < wiersze >
Lady_De | 2010-02-06 15:00 |
wszystko zalezy od nas, a ta suka moze być nauczycielką. Samotność mimo, że przygnębiająca, często nas doświadcza, sprawia, ze stajemy się silniejsi. Co nie zabije, to wzmocni.
Lady_De | 2010-02-06 15:00 |
wszystko zalezy od nas, a ta suka moze być nauczycielką. Samotność mimo, że przygnębiająca, często nas doświadcza, sprawia, ze stajemy się silniejsi. Co nie zabije, to wzmocni.
I_have_seen_the_rain | 2010-01-17 13:28 |
wow, przewspaniały! ;) taki odważny, prosto z mostu, doskonały. też niedawno miałam taki okres w życiu, łatwo nie jest.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się