Feria

Nieodgadnione światło
Wirujące nad wanną
Chłonięte skórą
W różanym powietrzu

Zamierając na chwilę
Pochwycane przez krople
W pragnieniu wolności
Zrzucające dawną postać
Obrócone we ferię

Ledwo widzialne
Padające tylko na tyle, nie więcej
Jak gdyby za wszelką cenę
Pragnęło wziąć tajemnicę
Do świetlanego grobu
- ciemności.

Prawda i tak wyjdzie na jaw
W blasku słońca ukaże
Cudaczną masę bezkształtu
Zlepioną w niejedność.


beyond

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2010-01-31 23:42
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < beyond > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się