Przypadek losu

jestem przypadkiem losu
ulepiony przez nicość
osadzony w łonie matki
gdzie doczepione zostały
kolejne elementy układanki
układanka już cała
wyparty bezlitośnie w rzeczywisty świat
nauczono oddychać
poruszać się, kochać
cierpieć
i tak do późnej starości
do póki nicość nie przypomni o sobie
i zbierze krwawe żniwo
robiąc z nas
popiół żywota ludzkiego

3.02.2010


boogie

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2010-02-03 15:49
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < boogie > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się