Przypadek losu
jestem przypadkiem losu
ulepiony przez nicość
osadzony w łonie matki
gdzie doczepione zostały
kolejne elementy układanki
układanka już cała
wyparty bezlitośnie w rzeczywisty świat
nauczono oddychać
poruszać się, kochać
cierpieć
i tak do późnej starości
do póki nicość nie przypomni o sobie
i zbierze krwawe żniwo
robiąc z nas
popiół żywota ludzkiego
3.02.2010
boogie
|