Niezmienność obrazu

I ciągle widzę ich twarze
sterane życiem
okryte kłamstwem

uciekam daleko
przed obłudą i fałszem
szlakiem niepokornych myśli
zabijam strach
i patrzę w górę

tam nie ma już nic
prócz bezkresu miękkich uczuć
oddychających czułością


Nechbet

Średnia ocena: 7
Kategoria: Życie Data dodania 2005-11-19 09:46
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Nechbet > wiersze >
Adnotacje | 2005-11-19 19:28 |
jakby pisany na siłę...
uďżËmiech | 2005-11-19 13:36 |
Czasem bywaja takie dni, aż chce sie uciec...
hakaan | 2005-11-19 11:23 |
Taki sterany :) nie podoba mi się Marcisiu
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się