Jesteś
Jesteś mi łagodnym okiem błękitu,
które otula niecierpliwie każdy kawałek mojego ciała
skrywam cię w lazurze gorących ramion
pierwszym deszczem słów
zatapiasz okręty samotności
obmywasz spragnione ciało
tkliwymi pocałunkami
cichym szeptem
pokonujesz mroki mojej duszy
jesteś drapieżnym tygrysem
walczącym o prawdę serca
i pozostajesz najwyższym kapłanem
władcą baśniowych krain
skąpanych w fantazyjnych namiętnościach
wzniecasz ukryte płomienie
aksamitnym dotykiem drżących dłoni
jesteś otwartą przestrzenią,
którą przenikam dogłębnie
w szmaragdowych snach
zostawiasz swoją niewinność,
by rzucić się ze mną w dziką nawałnicę
najśmielszych myśli
Nechbet
|