mam 100 lat

mając 100 lat
pokochałam po raz pierwszy
nie byłam stara
po prostu
bałam się liczb

lakier ma zapach ostry
parzący
53 razy ubierałam paznokcie
dusiłam się 27 razy
dużo piję

byłam w czerni 84 razy,
choć umierałam tysiąc jeden
to wolałam kilkakrotnie wystąpić
w bieli.

mając 18 lat dostałam wysypki
przestałam modlić się o zbawienie
już widziałam -
on jest moją chorobą,

rozmawiałam z nim
pięciokrotnie
ściana przybierała jego postać
a ja nie przestawałam mówić
miał na sobie niebieską bluzkę
za każdym razem

szminka zastygała
na moich ustach 31 razy
nie wiem do czego służą noce
wiedz,że nie boję
słów, lecz ciała.

mam 100 lat
nie jestem stara
kocham po raz ostatni -
już
nauczyłam się liczyć.


lalkazdrewna

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2010-02-05 16:51
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna lalkazdrewna > wiersze >
karolla alien | 2010-02-07 19:33 |
Bardzo dobry wiersz. Życzę dalej takiej weny! Pozdrawiam
bezsennenoce | 2010-02-07 10:37 |
wow, jestem pod wrażeniem... tak dobrane metafory i argumenty nie zawsze łatwo przychodzą ... pozdrawiam
I_have_seen_the_rain | 2010-02-06 16:35 |
przepiękny wiersz ;) przyznam, że nie do końca go ogarniam, ale on chyba z tych "nie do ogarnięcia". czasem pewne niewiadome dodają urokowi tekstu i tak jest chyba również z tym ;)
I_have_seen_the_rain | 2010-02-06 16:35 |
*utworowi uroku, nie urokowi tekstu xD
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się