Podróż
Otchłań- nie jedno ma imię
Otacza Cię i otula
Topisz się w niej jak w jeziorze wylanych łez
Bo łzy…bo łzy…bo łzy…
Jak początek i jak koniec…
Zatracają Cię w otchłani
Pytasz, walczysz, targasz, miotasz…
Uwięziony w swym bólu nie znajdziesz drogi
W ciemności podążać będziesz
W niej znajdziesz swój cel
Gdy dojdziesz- stań!
Stań, popatrz, westchnij!
Pełnią życia była podróż…
Przez biel, przez czerń, przez szarość
Sam pokonałeś swe utrapienie
Pytasz, walczysz, targasz, miotasz…
- zaczynasz nową drogę.
santana
|