Problemy
Siedzimy naprzeciw siebie
Każdy ze swoim bagażem
Życiowych rozterek i doświadczeń
Niby różni i obcy dla siebie
A jednak podobni i bliscy
Problemy, któż ich nie ma?
Więc zamiast chować w walizkę
Niech ujrzą światło dzienne
Siedzę naprzeciw Ciebie
Porozmawiaj ze mną
Zrozumiem Cię na pewno
Przecież mam podobnie jak Ty
Balast w postaci zmartwień
Z którymi muszę żyć
Lizelotta
|