oddaję w dobre ręce...
kota,puste konto bez debetu,płyty Beatlesów,gitarę,stare audi,nowe adidasy,złamane serce, słonia z Chin i marzenia do spełnienia...
zabieram tylko fajki...jakbym zbyt długo czekał pod brama nieba...
ha,trzeba było zabrać Beatlesów,to byś nie czekał,a imprezka by fajna w Niebie była ;) .Dobra myśl na Nowy poczatek-wiesz dokąd zmierzasz,ale nie wiesz jak długo przyjdzie Ci czekać na otwarcie bramy...Mnie sie podoba,ukłony!