kochaj życie

Labirynt kręty
rozbije
piwnic ciemności
rozpalę
Łańcuchów więzy
rozerwę
Oszczerstwa zmienię
w pochwały

Z piekła ucieczkę
wymyśle
Styks bez Charona
przepłynę
Każdą sekundę
rozkoszy
zamienię w cala
godzinę!

Głębokim haustem
powietrza
Wschodem o wczesnej
godzinie
Chłodnym strumieniem
źródła
Snem o przepięknej
dziewczynie

Uściskiem dłoni
staruszki
co w życia płomień
wciąż dmucha
Dobrym spojrzeniem
matki
wolą Boga
co kocha


wiacekmich

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2010-03-07 12:28
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < wiacekmich > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się