wczoraj zgasło słońce ..
wczoraj zgasło słońce
czerwona łuna
przesłoniła niebo
wokół glosy było słychać
potępionych dusz sprzed wieków
czarna postać ze skrzydłami
kroczy dumnie
ku otwartym wrotom katedry
jakby czekała na jego przybycie
zabiły dzwony żałobnego marsza
potężny huk rozniósł się po okolicy
i spadła kopuła więzy strzelistej
u stop czarnego anioła z piekła
który się zaśmiał, śmiechem śmierci
a w oczach czerwone zapłonęły źrenice
i tak się skończył świat który znamy
nie powróci już nigdy jasność
ktoś wziął do ręki pióro i atrament
nowej historii zaczął pisać strony
zaczynając ja od słów
''zgasło słonce, wiecznej nocy
...wybiła pierwsza godzina''
Adamo70
|