paradoks miłości
Idealny,jak z obrazka,
jak Justin Timberlake z teledysku.
Garnitur Hugo Boss,
białe buty Lacoste.
Na ręku zegarek Armani,
pachnie One milioonem od Pacco Rabanne.
I patrzy na nią.
Zwykła dziewczyna,
która dopiero co życie w wielkim mieście zaczyna.
Pilna studentka, trochę nieśmała,
niewiele szaleństwa zaznała.
Bez znajomości,bez rzeczy z metkami,
chodzi swoimi uliczkami.
Jego głowa mówi nie,opanuj sie!
ale serce juz wie,juz zakochuje w niej sie.
Odzielne światy w ktorych żyli,
tracą sens w przeciagu chwili.
Lecz oboje tak bardzo się przed uczuciem bronią,
ze miłość przechodzi obok.niechciana.
sylvieeee
|