Czekałam...

Czekałam na Pana
Tak bardzo czekałam
Zalewałam się nadzieją
I niezmiennie kochałam
Czekałam
Na szezlongu
Podparta na dłoni
Wpatrywałam się we drzwi
W jedwabiu
Sukien
Toni
Z płonącym
sercem
i siłą
zamkniętą
w maleńkiej dłoni
Nie przyszedłeś
Deszcz pada
Rynny
Sennie płaczą
Ach smutne
Moje oczy
I serce
Już
Wiem że
CiÄ™ nie
ZobaczÄ…...


Walentynka

Åšrednia ocena: 8
Kategoria: Inne Data dodania 2010-05-04 12:04
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Walentynka > < wiersze >
jachwilaulotna | 2010-05-05 22:19 |
Faktycznie, krótkie wersy zaburzają płynność czytania, ale chyba nawet ma to jakiś urok. Podoba mi się...
wezdiw | 2010-05-04 14:18 |
Niepotrzebnie tak krótkie wersy, które zaburzają płynność podczas czytania. Fragmentami zbyt ckliwy, ale ma swój charakter i podoba mi się gra słów ;)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się