WIELKA DAMA

Pewna wytworna, piękna Dama
Swojej Mamy nie szanowała.
Czemu do Mnie z taką mową
Ty obleśna, stara krowo.

Tak zwracała się ta Dama
Do Mamy co jej nie szanowała.
Ja chcę Córeczko twojego dobra,
Byś nie spotkała jakiegoś łotra.

Bądź że cicho, tak Dama krzyczała,
Co Ja robię to moja sprawa! Strofowała.
Mama płacze, że jej Córka tak pyskowała,
Aż wreszcie idź sobie powiedziała.

Wszyscy w mieście już ją znają
I dość tych wrzasków mają.
Szła przez życie, krzyczała tu i tam,
Aż poznała pana, który był sam.

Jam czarodziej, sztuczkę ci pokażę
I z Damy zrobił kurę, która robi co rozkaże.
Teraz Dama przypomniała sobie słowa
Czemu do mnie taka mowa.

Tak kończą wszystkie Damy
Co swych Mam nie szanowały


jozek68

Średnia ocena: 9
Kategoria: Dla dzieci Data dodania 2010-05-05 21:20
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < jozek68 > wiersze >
Malwa89 | 2013-04-16 20:16 |
z życiowym morałem. Podoba mi się. Pozdrawiam
wezdiw | 2010-05-05 23:02 |
Pierwsze dwie strofy sprawiają wrażenie tak, jakby się powtarzały, ale cała reszta naprawdę mi się podoba ;) Całość ma swój klimat.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się