o małych wspomnieniach
po prostu noc i trudno uwierzyć
w słowa które zamykam w milczeniu
wspominając urok osiemdziesiątych lat
w ogóle zaczynało brakować tchu
wracając na wstecznym
na drugą stronę pamiętnika
powinienem tam być, pozostawić po sobie
kilkanaście odcisków palców
jeszcze raz przeczytać ten czas
gdy zielonym rowerem goniłem
oddechy dzieciństwa i tak jak każdy
chciałem być Jankiem Kosem
ze starej cysterny
był zmontowany czołg
hakaan
|