Inna poezja

Wiersz bym napisał dla Ciebie, ale wciąż pewien nie jestem,
czy warto kałamarz otwierać i piórem rozcinać powietrze.

Nie chcę go pisać na kartkach, co zżółkną i w pył się zamienią,
ani spisywać na liściach, co żółte opadną jesienią.

Co Ci po wierszu w jeziorze, które jak kryształ przejrzyste?
Albo spisanym na piasku - w porze deszczowej i dżdżystej?

Nie chcę we łzy go wpisywać, bo wierszem Ci nie zapłaczę,
ani na wietrze utrwalać, bo wiatr mi przez palce wyskoczy.

Nie chcę go w mowę ubierać, bo słowa mi z wiatrem uciekną;
boję na drzewach wycinać - a nuż się mnie lasy wyrzekną.

W skale wykuwać - bez celu, wszak kropla przez kamień przebije.
Gdy go napiszę porankiem, to rosą się w trawach rozpłynie.

Nie chcę bazgrolić na płatkach wiosną zakwitłych kaczeńców,
więc wezmę nóż i wyryję dwa słowa Tobie na sercu.

9 VI 2005

Metis


Metis87

Średnia ocena: 8
Kategoria: Miłosne Data dodania 2010-05-07 13:38
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Metis87 > < wiersze >
Ewawlkp | 2010-05-07 19:47 |
Dopracuj ostatni wers tak wiersz jest bardzo dobry i ciekawy
wezdiw | 2010-05-07 18:19 |
Bardzo mi się podoba... aż do ostatniego wersu. Nie pasuje mi wyrycie nożem słów na sercu.
midsummer | 2010-05-07 15:56 |
Tak to jest inna poezja świetne metafory które porywaja czytelnika wyczuwa się smutek
jachwilaulotna | 2010-05-07 13:45 |
Świetny...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się