Powiedz tak


Nie zostawiaj w bezruchu stygnących ust
milczący płonących chwil tak pragnę
dłużej nie pozwolę poniżać rozdygotane uczucia
złudzenia wylałam ze łzami obojętnego westchnienia

nie przybywałeś na wezwanie krzyczących mrugnięć
zamknęłam więc całą przestrzeń by nie usłyszeć
wciąż wołają mnie sny powtórzonych bezruchów
wyskubię resztki klujących kpin i zatańczę...dla ciebie

odległością bliska wplotę w ramie warkocz
owinę zapatrzone dłonie głębokością otchłani
zabierać do siebie suchego powietrza nie mogę!
napoi mnie dłońmi niech znów smakuje oddechem...ciebie!


Beti

Średnia ocena: 9
Kategoria: Miłosne Data dodania 2005-11-22 12:28
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Beti > < wiersze >
Beti | 2005-11-22 12:35 |
naprawde
hakaan | 2005-11-22 12:34 |
Poodba mi się
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się