Złudzenie
Skubnę pęczek obłąkanych skojarzeń
zamiast ciepłych wspomnień
schowam w zakamarkach zwątpienia
na kawałki rozrzucę roztargnienia
niech stopnieją resztki ciepłych uczuć
nie poczujesz nawet osłupienie chwili
bo wszystko dla ciebie jeden smak przybiera
podmuch słowa rozdmucha warstwy
rozgoryczonej pamięci
zaleję ją betonową ciszą
i tak nie usłyszysz jak wołam zostań!
skrawki ciasnej goryczy rozerwie
nieporadny szept..
Nic nie czujesz? Ciebie nie ma!?
Beti
|