Choroby psychicznej ciąg dalszy

Od dawna wiedziałam,
że ciągłe odmawianie litanii
do normalności
nie odniesie większego skutku

dobrze mi z ułomnością
do potęgi entej
wżerającą się
w główną aortę

nie podlega wątpliwości fakt
natychmiastowego
rozmnażania się
przez pączkowanie
bakcyli inności

tkwią we mnie
ucztują
nieustannie dorabiając
etykietkę dziwaka


Nechbet

Średnia ocena: 8
Kategoria: Życie Data dodania 2005-11-22 17:02
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Nechbet > < wiersze >
Adnotacje | 2005-11-22 21:50 |
Monsieur Krzysztof ma rację i Senorita Stokrotka również. Maro, kolejny niezwykły wiersz!!!
A tak a propos jakby ktokolwiek się zastanawiał nad wszystkimi potencjalnymi odbiorcami, to by nic nie napisał, Olu... Sama sobie przeczysz... Demagogia?
Stokrotka | 2005-11-22 21:15 |
Wiersz jest doskonały i nie zgodzę się, że trzeba brać pod uwagę czytajšcego, gdyż nie pisze się wierszy "pod publikę" ale tak jak się czuje.Pozdrawiam
(OLA) | 2005-11-22 18:15 |
piszšc wiersz specyficzny w swoje treœci trzeba zawsze barać pod uwagę czytšcego...
Kara Kaczor | 2005-11-22 17:28 |
Marto, być może jestem na tym punkcie przewrażliwiona - poprostu znam chore osoby i Ÿle się poczułam czytajšc ten wiersz, ale nic do Ciebie nie mam. pozdrawiam
hakaan | 2005-11-22 17:19 |
nawet taki stan rzeczy trzeba umiecopisac, a nie tylko motylki , aniołki ,miłostki itd itp :)
Nechbet | 2005-11-22 17:18 |
jejku...znowu wzielas wszystko zbyt doslownie...czy Ty rozumiesz ten wiersz w ogole?pozdrawiam nie zrozumialas chyba...
Kara Kaczor | 2005-11-22 17:13 |
nie wolno okreœlać osoby chorej psychicznie "dziwakiem", to choroba jak każda inna i takim ludziom trzeba pomagać! :(
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się