Równowaga

Uwielbiam gdy promienie słońca padają na poranną rosę .
A wieczorem zachodzące światło znika za ciemnymi chmurami .
Ma dusza odczuwa wiele uczuć. Gdy na to patrzę, w głowie mam milion pytań dotyczących życia .
Wieczorem pośród tej ciemności aż płakać się chce .
Wtedy przychodzi do mnie Anioł . Nie wiem czy jest on z Ciemności czy z Nieba .
Cały czarny, Białe szaty, skrzydła blade. Twarz smutna - łzy na polikach.
Jednak me myśli go odstraszają i nagle ucieka w otchłań. Znów zostaje sama . ...
Blask księżyca w tę straszną noc, drogę mi oświetla.
Prowadzi gdzieś, gdzie jeszcze nie byłam. Lecz się nie boje.
Gdyż wiem, iż ten blask wschodzącego słońca mnie obroni od atakującej ciemności .


ZwaariiOwaNaaa

Średnia ocena: 9
Kategoria: Życie Data dodania 2010-05-19 21:34
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna ZwaariiOwaNaaa > < wiersze >
Adamo70 | 2010-05-21 14:09 |
treść i sens fajne ale ...to co chwila napisała zbyt długie wersy ...ale ogólnie mi się podoba :)
jachwilaulotna | 2010-05-20 17:15 |
Zamysł dobry... ale zbyt długie wersy zaburzają płynność czytania. Ty tylko moja osobista opinia... każdy ma swój styl. Pozdrawiam ;)
wezdiw | 2010-05-19 22:00 |
Wiersz bardzo mi się podoba, pomimo prozaiczności środkowej części. Widać, że wrażliwa dusza spisała go i obdarzyła optymistycznym przesłaniem ;)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się