Równowaga
Uwielbiam gdy promienie słońca padają na poranną rosę .
A wieczorem zachodzące światło znika za ciemnymi chmurami .
Ma dusza odczuwa wiele uczuć. Gdy na to patrzę, w głowie mam milion pytań dotyczących życia .
Wieczorem pośród tej ciemności aż płakać się chce .
Wtedy przychodzi do mnie Anioł . Nie wiem czy jest on z Ciemności czy z Nieba .
Cały czarny, Białe szaty, skrzydła blade. Twarz smutna - łzy na polikach.
Jednak me myśli go odstraszają i nagle ucieka w otchłań. Znów zostaje sama . ...
Blask księżyca w tę straszną noc, drogę mi oświetla.
Prowadzi gdzieś, gdzie jeszcze nie byłam. Lecz się nie boje.
Gdyż wiem, iż ten blask wschodzącego słońca mnie obroni od atakującej ciemności .
ZwaariiOwaNaaa
|