nim

Nim
Zapomnisz melancholijny smak
Między goryczą ust suchością ciał
Jak krople potu spływają na kark
Pozbawione uczuć wszelakich barw

Miedzy otwartość pustki… rzucisz
Co oczy przetacza jak spalony raj
Między popiół beznamiętnych ludzi
Co w sercach znają tylko strach

Przechylisz pocałunek uczuć gry
Na poczet ran uczuć rozpalonych
Zapomnisz już do końca co to wstyd…
Odepchniesz smak marzeń zranionych

Nim…

Wtul się we mnie odnajdź się we mnie
Przecież wiesz kim jestem … kim jestem
Marzenia jak motyl nie uciekają nadaremnie
Jeśli potrafisz je zatrzymać ciepłym gestem




adim02

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2010-06-05 17:29
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < adim02 > wiersze >
wezdiw | 2010-06-12 15:54 |
Wiersz pozostawiający po sobie bardzo dobre wrażenie ;) Jedynie powtórzenie "kim jestem" sprawia wrażenie wymuszonego dla rymu.
I_have_seen_the_rain | 2010-06-05 23:28 |
bardzo mi się podoba, aczkolwiek nie jestem pewna, czy wszystko zrozumiałam. ale czasem to na tym polega piękno poezji ;)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się