egzystencja
gnijące odpadki ludzkiego życia
stracone złudzenia
błędy dni minionych
krzyk rozkoszy upojnej nocy
i obłęd codziennej gonitwy
bez szans na zmianę
zamknięci w swoich więzieniach
lochach lęków
drżenie rąk sięgających po kieliszek
by utopić ból egzystencji
Adamo70
|