Skreślona miłość

Myślałam kiedyś,że to złudzenie zwykłe jest
Myślałam,że miłość nie dotyczy mnie
że zbyt dużo już w moim życiu się stało
żeby szczęście do niego zawitało
odtrącałam od siebie myśli o miłości,której chcę
mówiłam,że już nie zakocham się
Pojawiłeś się wtedy Ty
wiedziałam,że bezsensu są o Tobie moje sny
Wiedziałam,że Ty swą wyśnioną miłość już masz
że marnujesz na mnie swój wolny czas
W końcu nadszedł dzień
dzień,w którym wszystko zmieniło się
gdy powiedziałeś mi,że kochasz mnie
poczułam,że to szczęście
że tego właśnie chcę


fiolkamarzen

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2010-06-23 13:33
Komentarz autora: wiem,wiem Wezdiwie,ze to jest jak kartka z pamiętnika. ale to bardzo stary \
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < fiolkamarzen > < wiersze >
wezdiw | 2010-07-11 12:36 |
Hmm Niektórym najlepiej smakuje to co wydaje się nieosiągalne. Cieszę się, że sama wiesz to, co napisałaś w komentarzu, bo sam nie muszę tego pisać (wiem - okropny jestem i swoją szczerość nie owijam w bawełnę). Ale podoba mi się bezpośredniość w tym wierszu ;)Ps. W wersie 8 ma być "bez sensu".
Magdis | 2010-06-26 13:22 |
Zgadzam się z Adamem, bardzo urocza i bardzo mi bliska, gdyż sama miałam podobne odczucia i zaklinałam się, że nigdy sie nie zakocham;)Ale los nam figle płata;) Podoba mi sie bardzo:)
Adamo70 | 2010-06-24 06:26 |
kartka z pamiętnika hehe ale jaka urocza i w serce nadzieję wlewająca :)))
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się