nagi ołtarz

nagi ołtarz
karmazynowy obrus
nasiąknięty krwią niewinnych ofiar
zdradzonych przed wiekami
rzuconych na arenę
wygłodniałym lwom
syn matki
przybity do krzyża
drzewa hańby przerodzonego w chwałę
trzydzieści srebrników
judaszowego zarobku
wciąż brzęczy w naszych kieszeniach
gdy z uśmiechem wbijamy nóż w plecy
przyjaciół strąconych w przepaść
piekielną otchłań interesownej miłości
pocałunkiem zdrady znacząc następną ofiarę


Adamo70

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2010-06-28 12:36
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Adamo70 > < wiersze >
wezdiw | 2010-07-13 12:07 |
Trochę chaotyczne połączenie wątków. Jednak przekaz jest głęboki i zmusza do przystanięcia nad nim.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się