nagi ołtarz
nagi ołtarz
karmazynowy obrus
nasiąknięty krwią niewinnych ofiar
zdradzonych przed wiekami
rzuconych na arenę
wygłodniałym lwom
syn matki
przybity do krzyża
drzewa hańby przerodzonego w chwałę
trzydzieści srebrników
judaszowego zarobku
wciąż brzęczy w naszych kieszeniach
gdy z uśmiechem wbijamy nóż w plecy
przyjaciół strąconych w przepaść
piekielną otchłań interesownej miłości
pocałunkiem zdrady znacząc następną ofiarę
Adamo70
|