Nie tak
Powiedz mi, Kaliope -
o czym mam pisać,
gdy wszystkich myśli złotem
przetkanych cisza
w ścianach dźwięczy łomotem?
Gdzie ta muzyka -
przeschła, kojąca uszy,
w rytmie walczyka
grana, dźwiękiem tak kruchym,
że ledwie słychać?
Czy się zamknąć da w chwili
strun ciche granie,
zanim wsiąknie w motyli
podniebny taniec
i - miast zabrzmieć - zakwili?
Czego jeszcze brak,
by - grana choćby szpilką -
wzleciała jak ptak?
...a ona mówi tylko:
''Nie tak... To nie tak...''
1 XII 2005
Metis
Metis87
|