Tak właśnie umiera miłość.

Myślałam że Cię nie ma
Myślałam że umierasz
Samotnie na obrzeżach świadomości
Czyżbym się myliła?

W końcu kiedyś umrzesz
Tak jak chciałeś
Spowity w radosną mgłę z antydepresantów

Odbite w lustrze martwe oblicze
Będzie tylko sygnałem komunikatu:
''Tak właśnie umiera miłość''

Średnia ocena:

Kategoria: Inne

Data dodania 2010-07-18 18:37

Komentarz autora:

Strona glówna

< M. >

wiersze >

wezdiw | 2010-07-23 10:14 |

Podoba mi się wers 7 i pomysł na zakończenie, jednak przybrany w nim dystans brzmi aż nienaturalnie. Według mnie niepotrzebne powtórzenie "myślałam". Ps. Wers 3: obrzeżach, wers 4: czyżbym.

ghost_dog | 2010-07-22 18:12 |

On - agonia miłości na życzenie i w tym wszystkim Ty taka zdystansowana, jakby ponadto... Bardzo mi się podoba.

Brak komentarzy