Nie mogę spać

Nie mogę spać
Z boku na bok
Przewracam się cały czas
Liczenie owiec też nie pomaga
Ciągle z bezsennością się zmagam
Nie mogę spać
Oczy szeroko otwarte
Jaby ciągle pełniły warte
Czy to wyrzuty sumienia
Nie pozwalają na sen spokojny?
Próbuję myśleć o czymś miłym
By odpłynąć w krainę spania
Pomaga na krótką chwilę
Bo znowu oczy rozbiegane
Nie chcą się zamknąć
A ja tak chcę by przyszedł sen
Bo niedługo wstanie nowy dzień




Lizelotta

Średnia ocena: 4
Kategoria: Inne Data dodania 2010-08-06 17:08
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Lizelotta > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się