Dolina śmierci

Za chwilÄ™ wybije chwila,
za dzień za noc,
za góry, w dolinie
z krzewami głogu,
obchodzę ciemności
po tamtej stronie na jawie,
w której jesteśmy zamknięci,
Wyjęci spod prawa życia i śmierci,
nikt nas nie ukarze,
nikt nas nie nagrodzi,
Sami dla siebie,
bez chwili odpoczynku udajemy,
bawimy się w życie.

* * *

O cierpieniu wiemy już wszystko,
o życiu nic, tylko to, co na dnie
leży, i tak głęboko świeci
w nas, że cisza staje się
ciszÄ…. Nie wiemy prawie nic,
zabawka w naszym ręku to miłość,
twarz jej coś mówi, nadaje
słowom inny sens. Wiemy wszystko
o sobie.

* * *

PiszÄ™ sobie tak
O morzu, gdzie styka siÄ™
ze słońcem parująca ciecz
wschodu, krwawe źródło energii
nad linią horyzontu, ta śmierć
unaocznia mojÄ…, przygotowuje...
Nie umiem tak,
żeby ptaki w locie
z przerażenia gubiły swoje pióra.
Żyję sobie, ale każdy tak naprawdę
myśli tylko o śmierci.


Grzegorz

Åšrednia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2010-10-18 16:42
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Grzegorz > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się