Kim byłbyś

Czy byłbyś tym samym człowiekiem ?
Czy nadal wędrowałbyś beztrosko ulicami ?
Czy szukałbyś szczęścia w miłości
gdybyś wiedział,że jej nie znajdziesz ?

Kim byłbyś ?
Śmiałkiem wspinającym się na szczyt marzeń,
Karłem walczącym o swoje prawa,
Detektywem śledzącym ludzkie problemy,
Ptakiem lecącym ponad wszystkimi...?
Jakim byłbyś człowiekiem ?

Gdybyś znalazł się na pustkowiu...
Czy szukałbyś ścieżki?
Czy może właśnie oazy,
na której znalazłbyś ukojenie.
Jaką drogę byś wybrał?
Cztery strony świata i tylko jedna.
Jedna,jedyna droga właściwa .
Taka którą dojdziesz do celu
Nie marnując przy tym animuszu.
Jak żołnierz wracający do rodziny
tak i ty powrócisz do swoich bliskich.
Taki nowy , odmieniony .
Jakbyś i ty wracał z ważnej misji ,
którą było pojednanie.

Czy liczyłbyś na życzliwość innych ludzi,
gdybyś patrząc w lustro widział kogoś innego?
Kogo prosiłbyś o pomoc w swojej ostatniej wędrówce?
Bo chyba nie tych , którzy tak bardzo tobą wzgardzili.
Byłbyś samotny,gdybyś nie poprosił.
Więc idź i błagaj !
Bo życie kiedyś odpłynie
I zostanie po tobie tylko pył szary...
Z prochu powstałeś
I w proch się obrócisz .


Veracinix

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2010-10-21 12:18
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Veracinix > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się