Nadchłopiec
Jak to jest kiedy
Wskazują cię palcem?
Jak reagujesz na wyciągniętą rękę?
Chciałbyś uciec tak daleko
Pozamykać drzwi i poznać prawdę
Zostać w świecie czystych wyborów
Mówiąc tylko tak lub nie
Gdzie słońce zachodzi tylko dla ciebie
Stoisz w środku tego wszystkiego
Zaciskasz skrwawione pięści
One widziały zbyt wiele, poznały smak ścian
Stoisz skrzywiony na twarzy
Tysiące brutalnych płatków rzeczywistości
One okrążają twoje ciało
Chcą zacisnąć ten ostatni raz ciasny krąg
Oddać cię milczeniu
Odbity w blasku półksiężyca
Drobny wobec świata nadchłopiec
Który pragnie podświadomie wszystko naprawić
Całość strawioną kwasem głupoty
Po co ci to wszystko?
Skąd te myśli o śmierci?
Ale chłopiec już się nie ocknie
Kira_Hiromi
|