świadek
zimnej kawy cierpki smak
okruchy herbatników na stole
pomiędzy palcami niedopałek
nicość tobą zapełniona
tak mocny ślad
na drodze do mego serca
został na zawsze
po wszystkie me dni
wspomnienia które parzą jak ogień
piszę ogarnięty pustką
parę słów by chwili były świadkami
biel śniegu czystego jak wczoraj
i mrok nocy dnia dzisiejszego
przeplata się w czasoprzestrzeni
to koniec
historia zatoczyła koło
jeszcze wczoraj
a dzisiaj
koniec którego miało nie być
bez pożegnania
zapadła noc
i cisza
Adamo70
|