Muzyczne zasłuchanie
Chodząc po domu czy po ulicy,
Chodząc w klasie czy na świetlicy,
Nikt mnie nie zauważa, nikt mnie nie widzi,
Jakby cały świat nagle się mnie wstydził.
Siadam przy fortepianie, widzę białe klawisze,
Patrzę dookoła słychać tylko ciszę,
Dotykam je, lecz palce mi się ślizgają,
Ileż to wdzięku i dźwięku w sobie mają.
Zaczynam grać, oczy nagle we mnie wpatrzone,
W głębi muzyki, sam samotny tonę,
W powietrzu zamiast ciszy unosi się nut mgła,
Jestem już szczęśliwy, tylko fortepian i ja.
Andree
|