Na sen
Miękkie słowa otulają nasz spokój
Tworzą delikatne drgania
Osłaniają naszą duszę
Przed tym co niszczy
Kołyszą światełkiem w kaganku
A ciepły oddech wiruje nieprzerwanie
...MYŚLI
uwiły gniazda w naszych głowach
SŁOWA
zadomowiły się w naszych ustach
CIAŁO
zadrgało w pieśni rytm
Pulsowanie rozpoczęło taniec .
Wśród świateł i płomieni
Dźwięczy stara pieśń
Wysokie tony wibrują by nas nieść
Stawiamy bose stopy
Na rozgrzanej ziemi
Magnetyzm ciał nieprzejednany
Wyzwolił uśmiech niemy
Owinąć się kokonem ciszy
Otulić siatką z bladej mgły
Dostroić do potęgi nocy
I śnić....i śnić...i śnić...
Lorena
|