wezdiw | 2010-08-22 13:09 | |
Lilia bez skazy kojarzy mi się z dziewictwem, choć w przypadku tego wiersza bardziej z nieposiadaniem dziecka. Podoba mi się zarówno forma wiersza (wyjątek: ostatni wers, w którym niepotrzebnie jest zmieniony szyk zdania), jak i przekaz (też wyjątek - wers 7, jeśli jest się choćby trybikiem w maszynie, to jest się kimś ważnym). Ps. Wers 18: sparaliżował. |
|
Lorena | 2010-08-17 12:42 | |
:):):) ciekawa interpretacja z tym zakonem ,gdybym nie była związana ślubem świeckim może w obecnym stanie ducha tak bym zrozumiała moją wizję i pomyślała o izolacji od Swiata dążącego do samozagłady.W chwili obecnej pozostaje mi żyć tak by w jak najmniejszym stopniu obciążać własne sumienie ...a nie jest to łatwe ...świat pełen jest pokus i im bardziej człowiek sięprzed nimi broni tym bardziej są wyszukane.Kto je zsyła ?Może sami je przyciągamy?Dziękuję zakomentarz :) |
|
hebefreniczna | 2010-08-17 02:23 | |
ładny wiersz zgrabny ale jestem słabą interpretatorką... Czy to jest wiersz o wstąpieniu do zakonu? |
|
Brak komentarzy
|