Na straży snów

Chociaż sen już Ciebie zmorzył,
I do łóżka wnet położył,
Ja w Twej twarzy blask wpatrzony
Siedzę obok podniecony.
Nie potrzeba tu dotyku,
Ni słów zbytecznych bez liku.
Piękno w ciszy promienieje,
Uczuć w sercu moc zasieje.
Zapatrzony w lice Twoje
Jednego się tylko boję,
Żebyś przy mnie zawsze spała
I koszmarów nie miewała.
Tak też naraz sobie marzę,
By snów Twoich pełnić straże.


KcDaxwel

Średnia ocena: 8
Kategoria: Miłosne Data dodania 2010-12-16 13:39
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < KcDaxwel > < wiersze >
jachwilaulotna | 2011-02-06 18:12 |
Ccclaudia ma rację, dobrze Ci to wychodzi, dobrze się czyta, rymy nie są "nachalne". Totalnie nie mój klimat i styl... nie moja konwencja, ale coś w tym jest... ;))
KcDaxwel | 2010-12-20 13:08 |
Dziękuję za te słowa. Zachęcają do tworzenia kolejnych utworów.
Ccclaudia | 2010-12-19 22:17 |
W końcu dzisiaj przed snem udało mi się znaleźć wiersz rymowany naprawdę na poziomie. Gratuluje jest świetny :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się