Kres grzechu

Twoje usta szalenie namiętne,
oczy tak bardzo ponętne
kuszą mnie do grzechu
Czy to nie warte śmiechu?
Nie; bo tylko Ty umiesz
wzbudzić namiętność, którą rozumiesz.
rozpalasz moje ciało
a mi wciąż jest mało.
Daj mi więc całego siebie
niech poczuję się jak w niebie…


nonka22610

Średnia ocena: 8
Kategoria: Inne Data dodania 2010-12-29 08:51
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < nonka22610 > < wiersze >
Irmmelin | 2010-12-29 23:03 |
przez ostatnie dwa wersy , wiersz traci na klimacie , który był ciekawy. Przez nie wiersz przypomina rymowankę dla dzieci. Ale to tylko moja osobista refleksja. Pozdrawiam ciepło i życzę weny. ;)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się