Koniec

Czas tak szybko leci i Ja i Ty
Jesteśmy już w połowie osobno.
Każdy przebłysk Twego uśmiechu przyjmę z oklaskami.
A romantyczny gest jako bajkę.

Nie pomyślę o sobie dopóki nie odnajdziemy tego co straciliśmy.
Dosyć!
Widzę Cię, wiednącego jak kwiat u progu życia.
Ale proszę posłuchaj mnie.

Historia ta zaczęła się w inne dni,
Kiedy promienie dotykały naszych twarzy
Tykanie zegara, rytm naszych ciał spowitych nocą pełną uniesień
W naszych sercach będą odbijać się głosnym echem.
Te zazdrosny lata będą wołały: zapomnij!

Więc przyjdź proszę.
Złam głos cierpienia.
Opróznij sumienie z gorzkich wieści.
Jesteśmy jak duże dzieci, kochanie,
Przejmujące się swoją porą łózkową.

I mimo , że cień wspomnień
będzie drżał prze całą tę historię
Te piękne ciepłe dni odeszły.
Zmywając z naszych twarzy dotyk słońca…


Tibby_1991

Średnia ocena: - Kategoria: Miłosne Data dodania 2011-02-09 20:13
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna Tibby_1991 < wiersze >
aselanger | 2011-02-13 23:23 |
ostatni wers - ładne, pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się