Sen ostateczny

Gdy pod zmęczonymi powiekami zabraknie łez
Nadchodzi sen
Wytchnienie pomiędzy ciszą a dniem
Nie bolą już szepty
Ni krzyki
Nic nie zaśmieca błękitu przestrzeni
I nie ma sił by sięgnąć po garść zapomnienia
I nie ma sił by wstać i żyć
Tylko sen otula brudne myśli
I dogasza płomyk żalu w kominku
Na zaciśniętych wargach zasycha krew
Splamiona stróżką słonych kropli
Jak chusta w angielskÄ… kratÄ™
Prezent na ostatnie urodziny
Zamęt w głowie rozbija się
O kamieniste brzegi nadziei
Jeszcze rani stopy
Jeszcze Å‚ka potajemnie
Ale z sił opada
Na złoty koc zapomnienia
I tylko cisza
Zabija rzeczywistość


magdalena

Åšrednia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2011-03-12 14:44
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna magdalena > wiersze >
ghost_dog | 2011-03-18 15:48 |
Ból życia... Czuć, a przynajmniej jak tak to odbieram, swego rodzaju prawdę w słowach...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się