Niczyja

Słyszałeś?
Pukałam wiatrem do twoich drzwi.
Nie otworzyłeś mi.
Byłam zapachem na twej pościeli,
W czystej jak obłok płynącej bieli.
Jęknąłeś cicho,jeszcze śpiący
Że zapach nozdrza drażni, duszący.
Kroplą w twe szyby dzwoniłam jeszcze.
Wnet zamykałeś okna przed deszczem.
Wpadałam z rannym promieniem słońca,
Dać Twemu sercu ciepła, gorąca.
Niestety,w pośpiechu spuszczałeś rolety.
Byłam też blaskiem w płomieniu świecy,
Tańcząc powabnie taniec kobiecy...
Zerkałeś czasem, tak od niechcenia,
Potem...zdmuchnąłeś smugę płomienia... Zgasłam.


wiosna

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2011-03-28 12:48
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < wiosna > wiersze >
Mila | 2011-09-30 22:09 |
pięknie napisane
ghost028 | 2011-03-28 16:28 |
są w tym utworze momenty które mi się osobiście podobają - ponadto ciekawa forma - sam bym zapewne coś pozmieniał- ale czy na lepsze ? pzdr
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się