Wypalony

odchodzę
pierwszy i ostatni
raz na zawsze
kreślę krąg

wytarte wersy
annały mojego cierpienia
przykryte skorupą
zaschnięte wino

połamane słowa
na marginesie życia
zgnieciony papier
w kałuży wódki

kawałki szkła
obcięły mi palce
żałosne kikuty
nigdy nic nie napiszą

nic nie wskaże mi już przyszłości...


Adam Cray

Średnia ocena: 8
Kategoria: Inne Data dodania 2005-12-05 20:33
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Adam Cray > wiersze >
bozka | 2008-01-24 13:14 |
piekny przekaz
Stokrotka | 2005-12-05 21:53 |
Bardzo dobry!
sofim | 2005-12-05 21:34 |
mam nadzieję, że zaraz wrócisz... :)
Kara Kaczor | 2005-12-05 20:58 |
bardzo dobry Panie adamie :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się